Wyżni Czarnostawiański Kocioł – 27.05.2012r

Kolejny weekend w Tatrach i kolejne ambitne plany, które po raz kolejny uległy zmianie. Tak w skrócie mógłbym podsumować nasz ostatni majowy wypad. Ale od początku. Nocy w schronie chyba nie warto wspominać, warto za to wspomnieć poświęcenie Blooda, który na miejscu stawił się punktualnie, czyli o piątej rano. Szybkie pakowanko i rzut oka na niebo, które o poranku prezentowało się jeszcze całkiem nieźle. I nieźle było do momentu w którym dotarliśmy do Czarnego Stawu.

Tam kolejny rzut oka na szczyty upewnił nas że miodu tym razem nie będzie. Ciśniemy pod Rysy, jednak w okolicach Buli Pod Rysami stwierdzamy że dalsza droga sensu nie ma, bo podstawa chmur sięgała już połowy Rysy. Krótka wymiana zdań, i zapada decyzja. Ciśniemy do Wyżniego Czarnostawiańskiego Kotła i tam sprawdzimy kolejne opcje. Szybki wpin i zjazd do wejścia żlebu który poprowadzi nas do WCK. Na podejściu okazuje się że ze śniegiem szału nie ma i jedyną rozsądną opcją zostaje nam zjazd z Północno-wschodniej grzędy Mięguszowieckiego Szczytu Czarnego. Ciśniemy więc dalej i kiedy docieramy na miejsce okazuje się że Tatry po raz kolejny nas zaskoczyły oferując nam kosmiczny widok na Czarny Staw i Morskie Oko. Pogoda również co nieco się poprawiła, jest więc opcja na wygrzanie starych kości. Z tą pogodą to oczywiście tylko na chwilkę, bo na horyzoncie czai się czarne chmurzysko z którego pewnikiem coś poleje. Wpin, dojazd do WCK, przepin na wjeździe do żlebu (niestety spory wytop) i zjazd kończymy nad brzegiem Czarnego Stawu. Niestety już z towarzyszeniem lekkiego deszczyku. Zjazd nie należy do szczególnie trudnych ( TR +3) ale stanowi całkiem miłą alternatywę dla innych popularnych tras i przy okazji gwarantuje widoki z najwyższej półki.

TR +3

Maksymalne nachylenie: 46 stopni.

Średnie nachylenie: 34 stopnie.

Deniwelacja: 620m.

Dł. zjazdu: 1110m.

Ekipa w składzie: Aro, Arquez, Blood (wszyscy  Summit Snowboard Squad) i ja Motyl :D

Poniżej krótki filmik ze zjazdu, a niebawem postaram się wrzucić kilka fot do galerii.

PS: tradycyjnie sorka za błędy, literówki i przynudzanie :D

Podziel się: