SCANDALNAVIANS 2, czyli powtórka ze skandynawskiej rozrywki. Skład, wybór miejscówek, kozackie triki, to sprawia, że wspomnianej rozrywki na pewno nie zabraknie. Wśród riderów zobaczymy braci Helgason z Islandii, Szwecję reprezentują: Sven Thorgren, Nisse Arvidsson, Johan Nordhag i Ludvig Billtoft, a Norwegię: Alek Østereng, Fridtjof Tischendorf i Len Jørgensen. Co ciekawe, z Finlandii mamy tylko jednego rodzynka w osobie Antti Jussila.
Sezon snowboardowy przeniósł się na drugą półkulę, ale za to sezon F1 trwa w najlepsze. W tym roku na torze rządzi Lewis Hamilton (Mercedes AMG Petronas) i jak się okazuje, nieźle ogarnia deskę snowboardową. Dzisiaj krótki film z jego udziałem, z upalania w japońskim puchu. Towarzyszą mu koledzy z teamu Monster Energy, czyli Halldor Helgason, Tor Lundstrom i Kevin Backstrom.
Golden Hour, czyli czas, kiedy zachodzące słońce daje najlepsze światło do zdjęć. I ten właśnie czas, skrzętnie wykorzystała ekipa Monster Energy na lodowcu Folgefonna. Stale Sandbech, Sage Kotsenburg, Halldor Helgason i Sven Thorgren nie oszczędzali się na skoczniach, a filmowaniem zajął się guru parkowych ujęć, czyli Spencer Whiting znany szerzej jako Gimbal God. Efekt jest powalający, widoki, triki i niesamowite ujęcia robią naprawdę dobrą robotę.
Jest już pełna wersja filmu The Future Of Yesterday. Filmu pełnego „dzikiego” i szalonego snowboardingu, o ile tak to można nazwać. Skład mówi sam za siebie, tu nie ma nudy i cienkich akcji, albo jest max, albo nie ma nic. A jest wszystko, snowboarding grupowy, solowy, nago, w puchu, na streecie, na perkusji (Ethan Morgan), w budynkach, w snowparku, synchroniczny, tu jest wszystko, ale przede wszystkim dobra ekipa, która świetnie się bawi. Występują: Halldor Helgason, Kevin Backstrom, Tor Lundstrom, Ulrik Badertscher, Ethan Morgan, Eiki Helgason i Max Buri
Halldor Helgason i jego set z filmu Arcadia. Ciężko chyba znaleźć bardziej szalonego ridera od Halldora Helgasona. Typ wielokrotnie udowadniał, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Jego słynny part z Never Not pokazał, co ten typ potrafi i że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. W tym roku Halldora zobaczymy w The Future Of Yesterday, ale przy okazji warto przypomnieć jego przejazd z zeszłorocznej produkcji Arcadia, bo jest na co popatrzeć.
BYND x MDLS aka Beyond Medals i ich pierwsza część europejskiej objazdówki. Akcji jest tyle, że nawet nie ma sensu ich opisywać, zdecydowanie lepiej obejrzeć, bo skład BYND x MDLS to gwarant grubych trików.
