Eleven By One od Korua Shapes, to jedenaście jednominutowych ujęć połączonych w całość. Bardzo klimatyczna produkcja, za którą stoi Morgan Maassen, a która powoduje, że od razu chce się iść na deskę. Dużo zbliżeń, dużo zwolnionego tempa i dużo śniegu.
Sympatyczny materiał promujący jeden z modeli Koruy, Uberegg. Jest to następca eksperymentalnego Obelixa, który kosmicznie dobrze radził sobie w puchu, natomiast na krawędzi już niekoniecznie. Inna sprawa, że Obelix nie posiadał krawędzi, za to posiadał coś, co można nazwać antytalią. Uberegg to mniej radykalna wersja Obelixa i tak de facto zmieniono jedynie taliowanie i dorzucono stalowe krawędzie. W efekcie w puchu dalej radzi sobie najlepiej, a i da się na tym szurnąć na krawędzi. Aktualnie jej nie mamy w ofercie, ale gdyby ktoś chciał takowe cudo posiadać, to prosimy o maila ( biuro@snow4life.pl )
Earning Your Turning, czyli w wolnym tłumaczeniu: zarób na swoje skręty. Najnowszy film od Korua Shapes jest w całości poświęcony splitowym wersjom ich desek. To właściwie jedyna zmiana, całe reszta filmu, to mega stylowe skręty, grube linie i sporo ciosania w puchu.
Yearning For Turning #10 – Memory Lane, to rocznicowe wydanie. Znajdziemy w nim sporo starszych materiałów, ale nie zabraknie nowości. Moim zdaniem, to jeden z najlepszych filmów z serii. Zdecydowanie trzeba obejrzeć.
Surfing The Slopes, czyli kolejny fajny filmik promujący szwajcarskie Laax. Tym razem w roli głównej Daria Fuchs, która w całkiem fajnym stylu ciśnie sobie na krawędzi.
Rain Dogs, czyli kolejne arcydzieło od Korua Shapes. Film jest kontynuacją serii Yearning For Turning, więc wiadomo, że będzie sporo dobrego ciśnięcia na krawędzi. Za piękne łuki odpowiadają Nicholas Wolken i Lars Popp, a za oprawę graficzną Aaron Schwartz. Film nie powstał we współpracy z Tomem Waitsem ( ;) ), ale z browarem Rainer.