Ashley Call i jego nagrywka z upalania w puchu bez wiązań. Nie jest to jakaś superprodukcja z masa efektów i dobrą muzą (muzy nie ma wcale), ale dobrze pokazuje kunszt i technikę jakiej wymaga surfowanie w puchu bez wiązań. Pół biedy, jeśli do dyspozycji mamy szerokie połacie śniegu, gorzej, jeśli jest wąsko, stromo, a linia wymaga sporej ilości wymuszonych skrętów. I właśnie pokonywanie tych trudniejszych form terenu demonstruje Ashley.
Teaser Asmosphere może nie rozpieszcza długością i ilością snowboardowych ujęć, ale myślę że całość będzie prawdziwym ciosem, zwłaszcza dla fanów ciśnięcia bez wiązań. Film opowiada bowiem o Wolfgangu Nyvelcie i jego Asmo, czyli drewnie do surfowania w śniegu. Korzenie tej marki sięgają dobrych kilku lat wstecz, kiedy Wolle będąc w teamie Salomona jako jeden z pierwszych złapał zajawę na puchowy surfing bez wiązań. Na początku był to snowskate z puchową płozą od wspomnianego Salomona, a później pojawił się Asmo. Premiera całości już miała miejsce, a my czekamy na pełną wersję online.
Jeremy Jensen z Grassroots Powdersurfing jako jeden z pierwszych na poważnie zainteresował się tematem powdersurfingu, czyli ciśnięciem w puchu na desce bez wiązań. Zaczynał od prostych modeli, a obecnie jego cacka, to jedne z bardziej zaawansowanych konstrukcji. Dzisiaj mała prezentacja splita, na którym możemy podejść, posurfować bez wiązań, a także w przypadku słabego warunu zjechać ja na normalnym snowboardzie. Uwaga, Splitsurf the Pow zawiera drastyczne sceny puchowej przemocy. Tylko dla widzów o mocnych nerwach ;)
Miło nam poinformować, iż Snow4Life zostało oficjalnym dealerem desiw KORUA Shapes. Na pierwszy ogień zamówiliśmy parę klasyków, czyli: Apollo, Tranny Finder, Cafe Racer (nowość na nadchodzący sezon), Stealth i Puzzle. Drewna dostępne będą już na jesieni. Niebawem pełniejsze info w temacie, a tymczasem wrzucamy pierwszą część (nie publikowaną jeszcze u nas) Yearning For Turning. Endżoj :)
Wczoraj pojawił się edit zatytułowany Wolle Nyvelt 2015 B-Roll i nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie dodane słówko B-Roll. Zazwyczaj oznacza to materiał który nie załapał się do większej produkcji, tymczasem po obejrzeniu Eversince i wczorajszej wrzuty odnoszę wrażenie że ta ostatnia jest dużo ciekawsza. To co Wolle wyprawia bez wiązań pozostawię bez komentarza. To absolutnie numer jeden na świecie jeżeli chodzi o powsurfing bez wiązań. Ciekawie rozpoczyna się ten film, widzimy bowiem Wolfganga montującego inserty do swojego najnowszego dziecka, a co to oznacza? Ano produkcję klasycznych desek snowboardowych. Na razie nikt nic nie mówi, a napis na ślizgu też wiele tłumaczy. Tymczasem zapraszam do obejrzenia tego ciosu nad ciosy ;)
Dzień bez wiązań nie musi być dniem straconym. Udowadnia to Eric Debruyne w swoim filmiku zatytułowanym CLEAR. Może nie będzie tu konkretnych sztosów w parku czy na BC ale jako całość prezentuje się naprawdę dobrze. Edit dość mocno urozmaicony bo i będzie trochę surfingu w puchu i trików na boksach i nawet kapka eurocarvingu ;) Bez wiązań oczywiście.
