Są takie snowboardowe klimaty, które bez względu na porę roku nigdy się nie znudzą, i zawsze podniosą ciśnienie . Do nich zdecydowanie zaliczyłbym wszelakie nagrywki z japońskiego puchu, bo dobrą firanę w lekkim slo-mo mogę oglądać prawie w nieskończoność. Dzisiaj mniej znany rider Nick Brown i jego part z filmu The Rising Gaijins. Puch i firany wstępują w zdecydowanie wystarczającej ilości.
Środek lata to trudny okres dla prawdziwych fanów snowboardingu. Niby są inne i bardziej letnie dyscypliny zbliżone do snowboardingu, ale wiadomo, że to nigdy nie będzie to. Dlatego z zazdrością patrzymy na drugą półkulę, gdzie pani zima rozgościła się na dobre oferując mróz i świeży opad. Dzisiaj dla ochłody sprawdzamy, co dzieje się w australijskim resorcie Perisher. Bury Peri, to mini seria realizowana przez ekipę Boardworld.
Les2Alpes letnią porą robi robotę. Konkretny snowpark na 3600, opór tras rowerowych, pumptrack, basen i sporo innych atrakcji przyciąga wielu dobrych riderów. Dzisiaj edit jednego z nich, czyli Toni Kerkela upalający na przeszkodach w Les2Alpes.
Wiosna za nami, a więc w sieci pojawia się trochę wrzut z wiosennego szredingu. Dzisiaj Spring Shred z teamem Electrica w roli głównej. Fajny montaż i muza, a do tego kilka dobrych miejscówek (że o riderach oczywiście nie wspomnę), tak więc z czystym sercem polecam obejrzenie tego krótkiego filmiku.
Trochę dobrego stylu w wykonaniu Deadlunga, czyli Lungie Land Vol.53. Materiał z ostatniego sezonu, i tradycyjnie nakręcony i zmontowany na iPhone.
Przy 35 stopniach za oknem raczej ciężko sobie wyobrazić, że gdzieś tam jest skrzypiący pod nogami świeżutki sztruksik. Jest, co prawda dość daleko, bo na drugiej półkuli, ale tak, tam Pani Zima zawitała na dobre, a lokalesi skrzętnie to wykorzystują. Dzisiaj edit z australijskiej miejscówki Perisher, gdzie sezon właśnie się rozpoczął. Nie ma co się oszukiwać, jeździlibyśmy.
